Sprawdźcie wyniki 15 rundy AMA Supercrossu
Aaron Plessinger zaliczył świetny start i zgarnął holeshota, jednak Roczen i Webb jechali tuż za nim. Webb we wczesnej fazie wyścigu stoczył batalię z Andersonem. Anderson wyprzedził go, po czym Webb wszedł do wewnątrz po whoopsach, zostawiając Andersona na zewnętrznej kolejnego zakrętu. Dylan Ferrandis wjechał w tył motocykla Andersona, co skończyło się dla obu z nich na ziemi. To pozwoliło Justinowi Barcii objąć czwarte miejsce.
Roczen jechał bardzo agresywnie, szybko wyprzedził Plessingera i wyszedł na prowadzenie. Webb przez jakiś czas pozostawał na trzecim miejscu, potem wyprzedził Plessingera i awansował na drugie miejsce.
Roczen miał świetną prędkość i wypracował sobie dużą przewagę. Webb natomiast musiał zmagać się ze stałą presją ze strony Plessingera, na którego z kolei naciskał Tomac. Po upadku, który zaliczył chwilę wcześniej, Barcia zdołał wrócić na piątą pozycję.
Wszystko wyglądało na to, że wyścig jest już rozstrzygnięty, ponieważ Roczen miał ogromną przewagę. Miał, dopóki nie upadł na whoopsach. Szybko wstał i utrzymał pięciosekundową przewagę, ale na wszelki wypadek zmienił taktykę na whoopsach i zaczął je skakać. Webb, który miał problem z tym elementem toru w ostatnich dwóch rundach, jakby nagle odnalazł swój rytm i zaczął się w ekspresowym tempie zbliżać do Roczena. Na dwa okrążenia przed końcem dogonił i wyprzedził zawodnika Hondy, gdy ten pojechał w zakręcie za szeroko. Webb objął prowadzenie i wygrał z przewagą niecałej sekundy.
Eli Tomac zajął trzecie miejsce, a Justin Barcia utrzymał się na piątej pozycji.
Wyniki piętnastej rundy AMA Supercrossu – klasa SX450
Klasyfikacja generalna klasy SX450 (po 15 rundach)
Na trzecią rundę w Atlancie, celem Camerona McAdoo było trzymanie się z daleka od ziemi. Jak na ironię, McAdoo zaliczył trzy kolejne upadki. Zacznijmy jednak od początku.
Justin Cooper zgarnął holeshota, ale McAdoo zahaczył o kostkę wygradzającą, odbił się od niej do środka i upadł. Chris Blose wjechał w motocykl McAdoo, wyleciał w powietrze i mocno uderzył w ziemię. Natychmiast pojawiła się czerwona flaga. To drugi raz z rzędu w wyścigach tej klasy. Poprzednio pojawiła się ona we wtorek.
Po restarcie Cooper ponownie zgarnął holeshota pokonując swojego teamowego kolegę Nate’a Thrashera. Zaraz potem rozpętało się piekło.
Najpierw McAdoo stracił panowanie nad motocyklem na piasku, próbował się ratować wykonując scruba nad stromym skokiem. Wylądował tuż przed Hunterem Lawrencem. Lawrence nie miał gdzie uciec, więc uderzył w kostkę wygradzającą i upadł. Potem motocykl Setha Hammakera buksował na whoopsach i zabrał ze sobą Jaleka Swolla. McAdoo nie miał dokąd uciec i upadł zabierając z kolei ze sobą Pierce’a Browna. McAdoo wstał i jechał dalej, jednak niedługo później został trafiony przez Garretta Marchbanksa, który chciał go wyprzedzić agresywnym block passem. Manewr ten jednak przerósł chyba zarówno kalkulacje, jak i umiejętności Garretta, ponieważ obaj wylądowali na ziemi. Kiedy już udało się im pozbierać motocykle, McAdoo pojechał dalej, jednak na dobre miejsce nie mógł już liczyć. Poobijany i zmęczony zajął 13 miejsce.
Ze względu na upadki McAdoo i Lawrence’a, to była runda Coopera, podczas której mógł uciec nieco rywalom z tabeli. Jadąc na prowadzeniu, w pewnym momencie Justin miał jednak problemy w zakręcie, co skrzętnie wykorzystał jego kolega z zespołu Nate Thrasher. Nate objął prowadzenie i dowiózł je do mety. W obliczu tego, co działo się na torze przez cały wyścig, Cooper postanowił odpuścić i bezpiecznie dojechać na drugiej pozycji. Seth Hammaker był trzeci. Lawrence zajął czwarte miejsce, a Kyle Peters piąte.
Wyniki piętnastej rundy AMA Supercrossu – klasa SX250 West
Klasyfikacja generalna klasy SX250 West (po 8 rundach)
Więcej o serii znajdziecie na STRONIE