MX2: Kto wygra MŚ?
25 lipca 2008
W hołdzie Andrzejowi Czyżowskiemu
26 lipca 2008
Od rana słychać było odgłosy silników, dochodzące z toru motocrossowego w Reszlu. Naturalny tor znajduje się za parkiem miejskim: z jednej strony drzewa, z drugiej ciągnie się polana.
Pogoda tego weekendu płatała figle. W nocy i rano przed samymi zawodami padało. Wielu startujących narzekało na śliską nawierzchnię. Dla niektórych problemem stał się podjazd pod największą górkę.
Gdy doszłam na tor koło południa, trwał trening. Jedni oswajali się z torem, inni ćwiczyli starty. Z biegiem czasu zaczęli pojawiać się kibice. Przed godz. 13.00 jako pierwsi wystartowali zawodnicy amatorzy. To dobra okazja, by kierowcy z mniejszym doświadczeniem, których jest coraz więcej, mogli brać udział w imprezach. Zauważa się większą ilość takich zawodników. W klasie również zaprezentowała się jedyna dziewczyna Sylwia Siebielec.
Połączono klasę z lic B do i od 35 lat, jak i 80+65 cc.
Drudzy wystartowali z lic. B.
Do 35 lat: Ciekawa walka o podium. Marcin Szanter (Motoklub Olsztyn) zaraz po starcie był pierwszy, lecz nie utrzymał tej pozycji do mety. Przed nim na podium wskoczyli Wojciech Kusztala i Adam Minkowski (obaj Motoklub Lidzbark Warmiński).
Od 35 lat: Dobrze pojechał Zbigniew Korkuć (MK Olsztyn) zajmując najwyższe miejsce na podium.
Po starcie 80+65cc prowadził Paweł Albin z Motoklubu Olsztyn. Jednak walka o zwycięstwo do samego końca toczyła się między nim a Hiszpanem Luisem Cartensem (obecnie zawodnikiem MK Olsztyn). Luis nie mógł w pełni pokazać swoich umiejętności, ponieważ jest po kontuzji. Sprytnie wykorzystał to Albin, który zajął pierwsze miejsce. Na trzecim uplasował się Igor Dylak z Ostródy.
Najmniej liczną klasą okazała się ta z licencją A. Niepokonany Jacek Olszewski (Jastrząb Lipno) na starcie ruszył jak strzała. Zostawił swoich rywali daleko w tyle i zdobył pierwsze miejsce. Drugi Jędrzej Żuralski (MK Lidzbark Warmiński), trzeci Marcin Bogucki (MK Olsztyn).
Z biegiem czasu pogoda zmieniała się. Słońce świeciło częściej, co poprawiło nawierzchnię toru. Ostatnią klasą byli amatorzy. Na koniec zawodów zapewniono przejazd pokazowy quadów. W każdej z klas zdarzały się niegroźne wywrotki.
Więcej zdjęć w galerii.
Relacja i foto: Małgorzata Kępińska
