Pomysły na prezent dla motocyklisty… MOOSE QUALIFIER PACK torba na pas 119 zł
10 grudnia 2014
Twitch: Monster Madness – video
10 grudnia 2014
Pokaż wszystkie

Adam Tomiczek: Motocross czy enduro? Wywiad

adam_tomiczek

Motocross i enduro to dwie bardzo podobne dyscypliny offroadowe, ale niewielu jest zawodników osiągających sukcesy w obu tych sportach. Są jednak tacy, którzy świetnie sobie radzą zarówno w lesie, jak i na torze. Bez wątpienia należy do nich świeżo upieczony wicemistrz Europy enduro 125 oraz mistrz Polski w klasie MX2 w motocrossie – Adam Tomiczek. Od naszej ostatniej rozmowy z cieszynianinem minęło sporo czasu, dlatego postanowiliśmy sprawdzić, co u niego słychać po bardzo ciężkim sezonie.

 

adam_tomiczek

W zakończonym już sezonie startowałeś zarówno w motocrossie, jak i w enduro. Czym, według Ciebie, te dwie dyscypliny się różnią?

Motocross i rajdy enduro tak na prawdę różnią się jedynie motocyklem. Moje przygotowanie do obu jest identyczne. Do każdej z tych dyscyplin używa się innych maszyn, które różnią się silnikiem i skrzynią biegów. Dla mnie nie ma większego znaczenia, gdzie startuję. Zawsze staram się jechać jak najszybciej i walczyć o zwycięstwo.

adam_tomiczek

 

A gdzie wolisz startować – w lesie, czy na torze?

Osobiście wolę jazdę po torze, bo jest bezpieczniej. Jednak żeby trenować motocross, trzeba jeździć po dobrym torze z szybkimi zawodnikami. U mnie niestety nie ma ani tego, ani tego, więc skupiam się na rajdach enduro, w których mogę walczyć o więcej. Mieszkam prawie w górach, zatem łatwiej mi trenować jazdę po lesie.

 

W enduro masz też większe sukcesy. Po ciężkim sezonie udało Ci się wywalczyć tytuł wicemistrza Europy…

Po zeszłorocznym trzecim miejscu, w tym roku chciałem wygrać. Od początku sezonu walczyłem o tytuł z Bradem Freemanem. Podczas pierwszej rundy, w Hiszpanii, zdobyliśmy po tyle samo punktów, we Włoszech także. W Rumunii też szliśmy równo, ale niestety drugiego dnia, po upadku, nie byłem w stanie dojechać do mety z pękniętym palcem i straciłem szanse na wygraną w całym sezonie. Mimo wszystko udało mi się dowieść tytuł wicemistrza Europy, z którego jestem bardzo zadowolony. Taki jest ten sport. Czasami trafiają się sezony, gdzie wszystko idealnie się układa i idziemy do przodu, a czasem trzeba się zmagać z kontuzjami i sporym pechem. Niestety, był to dla mnie ciężki sezon z wieloma upadkami, ale na szczęście z dowiezionymi tytułami.adam_tomiczek

 

W motocrossie również nie miałeś lekko. Udało Ci się zdobyć tytuł w klasie MX2, ale na pewno kosztowało Cię to sporo bólu…

Niestety, przez kontuzje miałem mocno utrudnione treningi. Tak naprawdę, na torze crossowym byłem tylko kilka razy. Dodatkowo, przed rundą w Lidzbarku, złamałem palec i miałem dwa tygodnie przerwy od jazdy. Nie da się ukryć, że w sukcesie bardzo pomógł mi świetny motocykl, za który dziękuję Oskarowi Wojciechowiczowi. Ze względu na eliminację mistrzostw Europy enduro musiałem odpuścić przystanek mistrzostw Polski MX w Gdańsku i przed ostatnią rundą, w Chełmnie, zrównaliśmy się punktami z Maćkiem Więckowskim i Bartkiem Sawczukiem, więc wszystko zależało od tego, jak pojadę podczas finału. Udało mi się zaliczyć dwa dobre starty i zająć drugie miejsce, które wystarczyło na wygranie „generalki”.adam_tomiczek

Dalszą część wywiadu znajdziecie na stronie www.redbull.pl
 
Źródło: www.redbull.pl

Partnerzy

facebook youtube