Poszukiwany Specjalista ds. Sprzedaży
16 marca 2010
maddo_calgary
Kolejny karkołomny skok Australijczyka?
17 marca 2010
Pokaż wszystkie
kupić crossa

Sezon coraz bliżej, śnieg topnieje, widać już nawet trawę , a my nadal nie mamy motocykla. Koniecznie musimy kupić crossa – ta potrzeba ciągle w nas narasta. Albo coś dla siebie znajdziemy, albo brak spełnienia motocrossowych marzeń zbierze swoje żniwo w postaci kolejnej, samobójczej ofiary. Tylko jak to zrobić…, tzn. kupić crossa lub enduro?

Wskazówki jak kupić crossa lub enduro:

Jak wszyscy wiemy motocykle to raczej nie najtańsze hobby, dla wielu z nas to po prostu religia, za którą trzeba słono płacić, ale potrafiąca odwdzięczyć się natychmiastowo nawet z nawiązką. Dość czczych kazań… Co kupić jeśli nasz portfel wygląda jak po spotkaniu z walcem drogowym, skarbonka dawno została rozbita, a na koncie widać debet. Odpowiedź nie jest wcale taka oczywista, bowiem na to pytanie pojawia się wiele odpowiedzi.

Zaczynając przygodę z motocrossem, dobrze na pierwszy motocykl wybrać tzw. „Setę” czyli motocykl o pojemności 125 ccm. Nie obawiajmy się braku mocy, czy drwin ze strony kolegów, taki wybór tylko pozytywnie może zaprocentować w przyszłości. Na takiej maszynie można o wiele łatwiej opanować technikę, tu istotne znaczenie ma mała masa i nieco mniejsze gabaryty. 125-ką zapewne nie zrobimy sobie takiej krzywdy jak choćby 250 2T, gdyż jej moc jeszcze nie urywa rąk i jest do okiełznania nawet dla początkującego zawodnika.

Zakładając, że mamy „arcy” szczupły portfel (na zakup motocykla przeznaczamy od 4 do 5 tys. zł) zaczynamy szukać motocykla wśród znajomych, przeglądamy ogłoszenia, zapewne odwiedzimy allegro. Na pierwszy ogień idą bardzo popularne modele takie jak Honda CR 125 czy Yamaha YZ 125, choć tu pojawia się spore rozczarowanie…

Patrząc na motocykle w naszym przedziale cenowym, odnoszę wrażenie, że są to crossy, które przetrwały zarówno powódź w 1997 roku, jak inne katastrofy naturalne. Jeśli pamiętają powódź stulecia, można wywnioskować, iż za te pieniądze (4-5 tys.) kupimy motocykl bardzo stary jak na crossa. Roczniki oscylują w przedziale od 1997 do 2000 roku, z takim budżetem trudno nam będzie przełamać magiczną barierę XXI wieku.

Patrząc na ogłoszenia mam wrażenie, że w Polsce Yamaha i Honda to odpowiednik BMW i Mercedesa, których ceny zawsze są zawyżone. Choć z drugiej strony do tych motocykli będzie najłatwiejszy dostęp części zamiennych, będą one też najtańsze. Yamaha zaoferuje nam rocznik, które przekroczą naszą magiczna liczbę 2001, choć i tym razem są to motocykle, których stan pozostawia wiele do życzenia. Jeśli motocykl wizualnie wygląda nawet całkiem, całkiem to zazwyczaj jest jakiś problem z silnikiem tu spotykamy np. treść „motocykl nie ma kompresji, do wymiany tłok i „nicasil” a to niemały wydatek.

Może spróbujmy czegoś bardziej egzotycznego jak na nasz kraj? Husqvarna i Husaberg opinie mają różne, złośliwi zaraz przywołują piły spalinowe, a jaka jest prawda? Co zaoferują nam ci producenci, gdy pokażemy im nasze poważnie wymiętoszone oszczędności ze skarpetki. Tu jesteśmy mile zaskoczeni. Ceny jakby niższe a motocykle jakieś zadbane… czy to tylko pozory? Aaaaah rzeczywiście, za motocyklami Husqvarny często kryje się mały podstęp, gdyż owe crossy tak naprawdę nimi nie są.

My szukamy Husqvarny CR 125, spotykamy jednak Husqvarne WRE lub WR 125 troszkę rozebraną np. bez świateł. Nie dajmy się nabrać, bowiem możemy stracimy małą stadninę naszych wierzchowców, tak będzie w przypadku wersji WRE. Różnica w mocy może sięgnąć prawie 10 KM. Jeśli ktoś przerobił WRE czy WR na CR to i tak zazwyczaj zostawia plastikową osłonę łańcucha, której w crossach po prostu nie ma. Pamiętajmy także o różnicy w przełożeniach, gdyż zestopniowanie skrzyni biegów będzie zupełnie inne w wersji cross i enduro. Huska będzie jeszcze w malowaniu żółto- niebieskim, ale jej stan porównując do modeli wyżej jest o niebo lepszy. Co do części, to dostęp do nich będzie zdecydowanie trudniejszy niż do japończyków, szczególnie do starszych motocykli. Co do nowszych niż 2000 rok części raczej powinniśmy znaleźć, choć na pewno nie mamy co liczyć na takie fajerwerki jak np. dedykowana okleina. Husaberg w takim roczniku  to prawdziwa rzadkość na polskim rynku.

Co do pomarańczowych, to KTM w granicach 5 tysięcy to raczej wielki wyjątek. Nadzieja mówiąca, że będziemy przebierać jak w ulęgałkach szybko okaże się złudna. Z takim budżetem lepiej zapomnijmy o tej marce.

Przyszła kolej na coś stonowanego, czego polscy riderzy raczej się wystrzegają, a mianowicie Kawasaki KX oraz Suzuki RM 125. Z dostępnością części do tych motocykli raczej nie będzie żadnego problemu, a ich cena także nie wyrwie nam do końca pieniędzy z kieszeni. Rzeczywiście nie są to ulubione modele na polskich torach, będzie miało to także odbicie w dostępie do części używanych.

Co do Suzuki RM 125 to jest jeszcze coś, co przemawia za tym motocyklem. Sam Mistrz Freestyle motocrossu Travis Pastrana, na tym motocyklu wygrał w charakterystycznym dla siebie stylu zawody X Games. Z poczuciem takiej wartości nasz motocykl zdobywa minimum kolejne 5 KM mocy, co także nie jest bez znaczenia;)

Jeśli chodzi o motocykle o tak małej pojemności jak 125 ccm musimy pamiętać, iż większość z nich to crossy sprowadzone z zagranicy, gdzie być może kiedyś były poważnie eksploatowane przez zawodników. Powinniśmy zdać sobie sprawę, iż maszyna mająca 10 lat nie tylko była pieszczona przez ostatniego właściciele, który daje za to głowę, ale równie dobrze mogła być katowana 5 lat wcześniej przez kogoś innego.

Powinniśmy pamiętać, że kupić crossa za taką sumę pieniędzy wiąże się jednoznacznie ze sporym wkładem podczas eksploatacji. Nie zapominajmy także o stroju, nie oszczędzajmy na ochraniaczach, gdyż czasami przyoszczędzone 200 zł może kosztować nas poważną kontuzję i wykluczenie z sezonu. Co do samych zakupów powinniśmy zachować zimną krew, sam doskonale wiem że czasami jest to niemożliwe. Dlatego lepiej na jazdę testową zabrać pesymistycznego brata czy kuzyna, znającego się na mechanice, to najlepiej ostudzi zapał i huraoptymizm 😉

Części do motocykli crossowych i enduro znajdziesz w 100% sklepie motyocrossowym www.Sklep.MotoX.com.pl

Tekst: Patryk Cichowski, MotoX.com.pl

Zdjęcia: www.bikepics.com, www.images.google.pl

Partnerzy

facebook youtube