Praca w MotoX
3 grudnia 2014
NOTJ Tricktionary: odcinek 6 – video
4 grudnia 2014
Pokaż wszystkie

„Kurak” przed mistrzostwami świata super enduro- Wywiad

lukasz_kurowski

Wszyscy miłośnicy brudnego ścigania w Polsce żyją już tylko jednym wydarzeniem – inauguracją Mistrzostw Świata Super Enduro w Gdańsku. 6 grudnia najlepsi wymiatacze w branży halowego enduro zjadą się z całego globu do Trójmiasta, aby rozpocząć zmagania o tytuł najlepszego zawodnika. Oprócz takich gwiazd, jak Jonny Walker, David Knight, Tylor Robert czy Cody Webb na starcie pojawią się również polscy zawodnicy, głodni ostrego ścigania. Na najgłośniejszy doping oczywiście może liczyć Taddy” Błażusiak, który na pewno czuje ostry niedosyt po porażce w AMA Endurocrossie i przed własną publicznością będzie chciał udowodnić, że to on dalej rozdaje karty w super enduro. Na wsparcie kibiców w ERGO Arenie będą również liczyli Paweł Szymkowski i Łukasz Kurowski. Postanowiliśmy sprawdzić, co słychać u „Kuraka” przed zawodami w Gdańsku.

lukasz_kurowski 

Red Bull: Łukasz, jak tam forma przed mistrzostwami?

Łukasz Kurowski: Przez ostatnie dwa tygodnie trochę chorowałem i jeszcze nie mogę dojść do siebie, więc nie jest najlepiej… Pogoda też nie pozwala na porządne trenowanie, zatem przygotowuję się na tyle, na ile tylko mogę. Nie traktuje tych zawodów mega poważnie, bo wiem, że i tak nie pojadę całego cyklu. Jadę do Gdańska, żeby pościgać się z chłopakami i przy okazji dobrze bawić. Gdybym nie wystartował, potem na pewno bym tego żałował, więc trzeba lecieć. Waham się tylko jeszcze co do motocykla, jakim będę jechał. Na pewno będzie to Yamaha, ale na razie nie jestem przekonany co do pojemności. Prawdopodobnie będzie to czterysta pięćdziesiątka…

Skąd taka zmiana?

Myślę, że mocniejszy motocykl może sporo pomóc. Dwieście pięćdziesiątkę na pewno łatwiej byłoby przełożyć na kamieniach, ale wydaje mi się, że tor przygotują dosyć szybki i będzie potrzebna mocna fura. W Super Enduro bardzo ważny jest też start, a w tej kwestii „cztery pięćdziesiąt” nie ma sobie równych. Kilka dni temu odebrałem dwie Yamahy i jesteśmy teraz na etapie przebudowywania ich pode mnie. Zostało już bardzo mało czasu, ale zbytnio się tym nie przejmuję. Najważniejszy będzie fun…

lukasz_kurowski

Przeprowadzasz jakieś konkretne zmiany w swoim motocyklu pod tę dyscyplinę?

Standardowo do wymiany pójdzie kierownica, klamki, rollgaz… Na pewno zamontuję też płytę pod silnik, żeby uchronić go przed uderzeniami w kamienie i belki. Zakładam też układ wydechowy Akrapović i na tył 18-calowe koło, bo jest to crossowy motocykl, a na torze super enduro zdecydowanie lepiej jeździ się na wysokiej oponie z miększym musem. Oczywiście zmieniam też zawieszenie, ale tutaj jest mały problem, bo nie ma czasu, żeby zrobić testy na kamieniach, więc będziemy musieli „na czuja” dobrać jakąś miększą sprężynę. Wyścigi trwają tylko po sześć minut, ale to sprinterska konkurencja, więc na pewno będzie się sporo działo i mam nadzieję, że dzięki temu nie „zbetonuje” mi rąk.

Do zawodów podchodzisz na pełnym luzie, ale to chyba nie znaczy, że nie masz zamiaru dać gazu w ERGO Arenie?

Jasne, że będzie trzeba dać gazu! Nigdy nie startuję po to, żeby tylko dojechać. Do Gdańska jadę, aby się ścigać, dobrze bawić i pokazać z jak najlepszej strony, więc zrobię co tylko będę mógł. Na pewno nie będzie łatwo, bo zgłosiło się wielu szybkich zawodników i już samo wejście do finału będzie całkiem przyjemne… Jak się uda po cichu wbić w pierwszą dyszkę, to spoko, a jak bym był jeszcze wyżej, to już w ogóle będzie super!

lukasz_kurowskiKto według Ciebie będzie grał pierwsze skrzypce w Sopocie?

Jeżeli chodzi o Europejczyków, to stawiam na Davida Knighta, Jonny’ego Walkera, Mathiasa Bellino i oczywiście Tadka Błażusiaka. Z Amerykanów na pewno Cody Webb będzie chciał dać gazu i pokazać, że tegoroczny tytuł w AMA Endurocrossie mu się należy. Jednak w ERGO Arenie nie ma takiej przestrzeni, jak w amerykańskich halach, więc tor na pewno nie będzie tak szybki, jak za Wielką Wodą, dlatego jestem ciekawy, jak sobie poradzi.

W tym roku GP Polski przeniosło się z Łodzi do Trójmiasta. Co myślisz o tej zmianie?

Moim zdaniem to super pomysł. Osobiście marzy mi się, żeby kiedyś przystanek Super Enduro w Polsce dotarł na Stadion Narodowy w Warszawie. Wyobrażacie sobie, co by tam można było zrobić?! Myślę, że nie jest to nierealny pomysł, więc kto wie, co będzie w roku 2015…

Dalszą częśc wywiadu przeczytać możecie na: www.redbull.pl

Źródło: www.redbull.pl

 

Partnerzy

facebook youtube