Rozmowa z Pawłem Szymkowskim po Mistrzostwach Świata

Po doskonałym występie Pawła Szymkowskiego podczas Mistrzostw Świata w Super Enduro w Łodzi nie mogliśmy się powstrzymać i zadaliśmy mu kilka pytań. Paweł zajął pierwsze miejsce w klasie Junior i jak zapowiada motywuje go to tylko do dalszych treningów. Chcecie się dowiedzieć jak ocenia trasę, co mu przeszkadzało podczas zawodów? Zapraszamy do lektury.

MotoX.com.pl: Wystartujesz podczas II rundy MŚ Super Enduro we Francji?

Paweł Szymkowski: Po wczorajszym dniu jestem coraz bardziej skłonny pojechać do Francji i powalczyć o pierwsze miejsce, jeszcze decyzja nie zapadła na 100% ale mam nadzieje, że uda mi się tam wystartować.

MotoX.com.pl: Czyli pierwsze koty za płoty. Teraz będzie już z górki?

Paweł Szymkowski: Zobaczymy, no na pewno wczorajsze zwycięstwo dało mi dużo do myślenia, zmotywowało mnie do dalszej pracy i pokazało, że mam szanse walczyć w tej dyscyplinie z zawodnikami którzy są znani na arenie Mistrzostw Świata Enduro.

MotoX.com.pl: MaCanney, Redondi oni z pewnością gazu nie odpuszczają. Bardzo ciężko było wczoraj?

Paweł Szymkowski: Trasa nie była jakoś specjalnie ciężka, na pewno dużą przeszkodą były spaliny które unosiły się w całej atlas arenie przez co trochę ciężko się oddychało. W porównaniu z rokiem wcześniejszym kiedy to w każdym z biegu nie mogłem dojechać ostatnich minut z braku kondycji to w tym roku bez problemu mógłbym jechać jeszcze jeden bieg tak jak to miały mistrzostwa świata- było znacznie lepiej.

MotoX.com.pl: No i popełniałeś wczoraj mniej błędów od rywali.

Paweł Szymkowski: Tak z góry założyłem, że nie ma się co spinać tylko trzeba jechać od początku równo nie popełniając przy tym głupich błędów, moi rywale chyba mieli inne założenie przez co tracili dużo czasu na „wstawanie z ziemi” ;p

MotoX.com.pl: Jak widać dało to doskonały efekt. Jak oceniasz cała imprezę?

Paweł Szymkowski: Nie mam za bardzo porównania z innymi imprezami tego typu ponieważ to były dla mnie drugie takie zawody w hali i to drugie w atlas arenie. Dla mnie z punktu widzenia zawodnika, zawody oceniam na bardzo wysokim poziomie, wszystko przebiegało płynnie, nie mieliśmy jakiś wielkich przerw między biegami co było dobrym atutem, trasa była średnio ciężka, kibice nie zawiedli, pierwszy raz miałem taki doping przez co zapewne dodawało mi to poweru za co bardzo dziękuje.

MotoX.com.pl: W 2012 ruszył Puchar Polski w Super Enduro w 2013 możemy się już spodziewać MP. Będziesz chciał pojechać ten cykl zawodów?

Paweł Szymkowski: Tak na pewno będę chciał pojechać cały cykl MP Super Enduro, rozważam nawet rezygnacje ze startu w całym cyklu MP Enduro, lecz nie wiem czy dostane pozwolenie od klubu w którym jeżdżę i który mnie wspiera.

MotoX.com.pl: To gdzie w 2013 będziesz startował oprócz Super Enduro? Mistrzostwa Europy?

Paweł Szymkowski: MP Super Enduro, ME Enduro i pewnie MP Enduro.

MotoX.com.pl: Myślisz ze Super Enduro, Sprint Enduro mogą przywrócić blask i popularność tradycyjnemu Enduro?

Paweł Szymkowski: Myślę, że nie ma co ciągnąć tradycyjnej formy zawodów Enduro w naszym kraju bo zazwyczaj te zawody są robione na siłę (jeździmy dojazdówki po szutrach, łąkach, drogach- mega monotonne, nudne i w ogóle nie męczące). Jedyną opcją myślę byłoby wprowadzenie Sprint Enduro gdzie dojazdówki były by krótkie, a męczące i moglibyśmy robić np. po 7 kółek.

MotoX.com.pl: Jeszcze raz gratulacje i mamy nadzieje, ze we Francji zawalczysz o tytuł Mistrza Świata Juniorów. Czy chcesz komuś podziękować?

Paweł Szymkowski: Tak chcę podziękować przede wszystkim prezesa mojego klubu bo to oni mnie namówili do startu w tych zawodach, no i ogólnie za cały sezon sponsorom: drukarnia Times, Prosterplast, Olek motocykle, RacePro, Truck service, goggles 100%, Stigma, Polskiemu Związkowi Motorowemu, rodzinie, wszystkim fotografom z którymi współpracowałem w tym sezonie no i kamerzyście Jakubowi Adamcowi.