Mechanik Jordan Troxell z teamu Troy Lee Designs/ Lukas Oil/ Honda, który zajmuje się motocyklem znakomitych zawodników, jak: Tarah Gleger i Jesse Nelson, w tym tygodniu pokaże nam, jak wykonuje serwis zawieszenia cross enduro (tył). Jeśli chcecie wiedzieć, jak zrobić to w Waszym motocyklu, to nie pozostaje Wam nic innego, jak zapoznać się z poniższym materiałem video.
Jak sądzicie, jak wygląda zawieszenie Waszych motocykli od wewnątrz? Jazda w trudnym terenie i niejednokrotnie w ciężkich warunkach nie może obejść się bez pozostawieniu śladów na zawieszeniu. Wielokrotnie zapewne jeździliście w tumanach kurzu, błocie czy deszczu. Do tego wszystkiego należy dodać mycie motocykla pod dużym ciśnieniem i mamy gotowy przepis na rdzę.
Niestety większość starszych motocykli ma zawieszenie w słabym stanie technicznym i wymaga ono gruntownego przeglądu. Musicie już teraz być świadomi tego, że jeśli Wasz motocykli ma już kilka ładnych lat, to na pewno sporo elementów zawieszenia będzie trzeba wymienić. Na filmie mechanik rozbiera zawieszenie motocykla, który serwisowany jest co” 5 minut”, dlatego wszystko przebiega tak sprawnie i wszystko jest takie zadbane czy w dobrym stanie technicznym. Przygotujcie się, że w Waszych motocyklach wiele elementów może być pozapiekanych, zardzewiałych, a przede wszystkim bardzo brudnych, przez co możecie mieć pewne problemy z rozkręceniem zawieszenia. Polecamy Wam zaopatrzyć się w preparat, odrdzewiacz np. WD-40 albo o podobnym działaniu, który ułatwi Wam pracę. Na filmie mechanik rozbiera tylko część zawieszenia, my poniżej jednak opisujemy, jak dokonać gruntownego serwisu tylnego zawieszenia w motocyklu crossowym lub enduro.
1. Zanim zabierzesz się do pracy przy zawieszeniu, upewnij się, że posiadasz zestaw potrzebnych narzędzi, szczególnie:
2. Teraz możesz po kolei zdemontować poszczególne elementy, jak: wahacz, tylny amortyzator (zwykle wystarczy odkręcić tylko dół, ponieważ tu dostaje się najwięcej brudu) oraz przegub wahacza, tzw. „kiwaczki”.
3. Teraz należy wyjąć: dystanse, uszczelniacze, przekładki i tuleje. W elementach zawieszenia powinny zostać tylko łożyska. Wszystko należy umyć w benzynie, a następnie sprawdzić każdego elementu z osobna.
4. Teraz wyczyść łożyska osadzone w wahaczu, przegubie oraz amortyzatorze. Należy to robić dość ostrożnie, ponieważ pod wpływem eksploatacji oraz brudu i wilgoci szpilki stały się podatne na wypadanie. Łożyska najlepiej wyczyścić psikają sprayem na bazie acetonu. Przynajmniej cześć starego smary z brudem zdołamy usunąć. Sprawdź ich stan. Jeżeli uznasz, że jeszcze są w miarę czyste, a igiełki nie wypadły, to znaczy, że jeszcze się nadają do jazdy. Poczekaj, aż przeschną z acetonu i nałóż nowy smar.
5. Wszystkie czyste elementy (tuleje, simeringi, przekładki) włóż na swoje miejsce. Nie zapomnij posmarować towotem warg uszczelniaczy oraz przekładek z rolkami.
6. Pamiętaj o nałożeniu na sworznie cienkiej warstwy pasty miedzianej (najwygodniej zakupić spray). Pod wpływem wilgoci sworznie i tuleje często się zapiekają. Takie postępowanie ułatwi ci kolejny serwis za jakiś czas.
Jeżeli jakikolwiek element z wyżej opisanych rozleci Ci się w rękach lub wykazuje widoczne zużycie, warto, a w zasadzie bezwzględnie należy go wymienić na nowy. Najlepiej skorzystać z wysokiej jakości zestawów naprawczych Pivot Works. To nie tylko gwarancja jakości oraz bezbłędnego spasowania elementów, ale przede wszystkich duża oszczędność czasu i wygoda.
Zestawy naprawcze Pivot Works oraz inne są dostępne w pełnej gamie na www.sklep.motox.com.pl lub SklepMotocyklowy24.pl.
Źródło: www.motocross.transworld.net