Zamontowanie zrywek na goglach to podobno banalna sprawa, tylko dlaczego wielu zawodników mówi po zawodach: „kurcze, znowu zerwałem wszystkie zrywki na raz i musiałem później zrzucić gogle, bo były tak bardzo zabrudzone…”? Chyba jednak sprawa nie jest tak łatwa, mamy nadzieję, że poniższy filmik rozwieje Wasze wątpliwości i już od dziś nikt nie będzie narzekał na mało praktyczne zrywki do gogli.
1. Pamiętamy, żeby nigdy nie dotykać płaskich powierzchni zrywki palcami, zrywkę łapiemy za krawędzie tak, aby jej nie porysować.
2. Nie zakładamy raczej więcej niż trzy zrywki, większa ilość może zniekształcić nam obraz, czy spowodować złe postrzeganie odległości.
3. Podczas gdy zakładamy zrywki do gogli, staramy się także bezpośrednio nie dotykać „szyby” gogli ani od zewnętrznej ani od wewnętrznej strony.
4. Zakładając trzy zrywki, dwie z nich (te najbliższe „szyby’ gogli) zaginamy w taki sposób jak na filmie. Jedynie nie zagiętą zostawiamy pierwszą od zewnątrz zrywkę. Takie założenie naszej ochrony spowoduje, że zrywki same będą nam się odginać i z łatwością oddzielać od siebie, dzięki temu nie zerwiemy ich wszystkich za jednym razem.
Innym rozwiązaniem może być inwestycja w gogle z możliwością założenia rolek z tzw. filmem, czyli z przezroczystą taśmą, która przewija się przed szybą gogli.
Botą ofertę gogli, zrywek, szybek oraz innych akcesoriów znajdziesz na www.Sklep.MotoX.com.pl oraz www.SklepMotocyklowy24.pl
Źródło: www.youtube.com